DZIEŃ, KTÓRY UROCZYŚCIE ZAKOŃCZYŁ "OKRES OCHRONNY " UCZNIÓW KLAS PIERWSZYCH
Nowa szkoła, nowe twarze, nowe przyjaźnie. Po niecałym miesiącu
nauki w Ósmym Liceum Ogólnokształcącym, uczniowie klas pierwszych
udali się na wycieczkę, której celem była znana powszechnie
INTEGRACJA. Gdy pierwszego września po raz pierwszy ujrzano plan
wycieczki do Radlina, pewne jego fragmenty budziły niepokój. Przeprawa
przez bagno? Prawdziwa leśna dyskoteka? Enigmatyczny wydźwięk pozostał
aż do końca, lecz jak było naprawdę? Czy rocznikowi 2007/2008
ostatecznie udało się zjednoczyć?
23.09.2022, godzina 9:00
Dziedziniec "ósemki"
Zewsząd słychać rozmowy, całą przestrzeń placu wypełnia około
dwustu uczniów, którzy z niecierpliwością oczekują na rozpoczęcie
wyprawy. Dzięki schematowi kolorystycznemu z łatwością możemy
określić, do jakiej klasy przynależy dana osoba.
Jedni
utrzymują postawę znudzonych. Ile można czekać na tego bimba busa?
Drugim nigdzie się natomiast nie spieszy. W końcu integracja ma
polegać na spędzaniu czasu ze sobą - niezależnie od miejsca. Na twarzy
niektórych możemy dostrzec jednak niepokój. W końcu niewiele czasu
minęło jeszcze od pierwszego spotkania nowego rocznika, a zawarcie z
kimś przyjaźni nie zawsze jest decyzją spontaniczną.
WYJAZD
Tereny nizinne. Jesteśmy przecież w Wielkopolsce. Rozbrzmiewa skądś jakaś muzyka. ,,Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie popłynęły naszym kursem by nie zgubić się”. Czy nie jest to przypadkiem ,,Bitwa”? Szanty oraz piosenki przez niemal całą drogę śpiewane bądź grane są przez klasę fizyczną. Jednak muzyka to nie jedyny sposób na integrację. Większość oddaje się rozmowie, w końcu poprzez konwersację możemy lepiej poznać naszych rówieśników. Niektórzy spędzają razem czas…. nieco inaczej. W domu czy poza domem - możliwość rywalizacji ze znajomymi za pomocą gier zawsze zbliża najbardziej.
BIMBABUSY
Tereny nizinne. Jesteśmy przecież w Wielkopolsce. Rozbrzmiewa skądś jakaś muzyka. ,,Okręt nasz wpłynął w mgłę i fregaty dwie popłynęły naszym kursem by nie zgubić się”. Czy nie jest to przypadkiem ,,Bitwa”? Szanty oraz piosenki przez niemal całą drogę śpiewane bądź grane są przez klasę fizyczną. Jednak muzyka to nie jedyny sposób na integrację. Większość oddaje się rozmowie, w końcu poprzez konwersację możemy lepiej poznać naszych rówieśników. Niektórzy spędzają razem czas…. nieco inaczej. W domu czy poza domem - możliwość rywalizacji ze znajomymi za pomocą gier zawsze zbliża najbardziej.
RADLIN - PIERWSZE WRAŻENIE, POCZĄTEK INTEGRACJI
Po nieco wyboistej drodze, uczniowie dotarli do miejsca
docelowego. Atmosfera w Radlinie zdecydowanie kontrastuje z poznańskim
zgiełkiem. Cisza, spokój. Gdy ósemkowicze nieco ochłonęli po podróży
(herbata, drobny poczęstunek), nadchodzi czas ,,integracji bez
rywalizacji”. Integracyjna chusta - praca zespołowa, która okazała się
być nie lada wyzwaniem i koszmarem dla osób wrażliwych na
naelektryzowaną fryzurę. Następnie - gra polegająca na wykonywaniu
poleceń prowadzącego z drugą osobą w parze, lecz po każdym wykonanym
zadaniu, jedna osoba w parze przechodzi do następnej.
Te
sympatyczne zabawy to wyłącznie zwiastun tego, co nadchodzi. Zbliżamy
się przecież do…
RYWALIZACJA MIĘDZYKLASOWA
Pierwsza wycieczka, pierwsze starcie. Klasy zdeterminowane by
wygrać zmuszone są do współpracy i sprawnej organizacji. W niektórych
konkurencjach nie ma chwili na zwłokę. Wyścigi w trzyosobowych
spodniach wymagają nie tylko szybkiego przemieszczenia się na linię
mety, ale też sprawnej zamiany. Trzyosobowe narty - precyzja,
skupienie i strategia. Sprawność fizyczna, a zwłaszcza umiejętność
zachowania równowagi niewątpliwie pomaga w słynnej ,,przeprawie przez
bagno”, która angażuje całą klasę, gdyż jedynym sposobem na wygranie
jest żwawe przejście po skrzynkach, a następnie ułożenie ich w pokaźną
wieżę.
Jeśli nie przepadasz za sportem, następne
konkurencje powinny cię uszczęśliwić, gdyż wymagają kreatywności lub
rozwagi. W wyniku ,,wspólnego pisania jednym pisakiem” powstają piękne
portrety wychowawców klas. Podczas warsztatów z
pedagogiem-psychologiem nie tylko otrzymujemy cenne wskazówki, ale
jesteśmy zachęcani do zadawania jak najbardziej kreatywnych pytań.
Wreszcie zadanie wymagające integracji całej klasy i ogromnej precyzji
- układanie wieży z klocków poprzez haczyk zawieszony na linkach.
Gdy rywalizacja dobiega końca, niecierpliwie oczekiwane są
wyniki, lecz zanim one nastąpią…
POLONEZ & BELGIJKA
Czym byłaby prawdziwa integracja bez wspólnych tańców? Tuż po męczących konkurencjach, za idealny równoważnik można by uznać staropolski taniec szlachecki. Gdy pary są gotowe, dzieje się coś dziwnego. Piosenka, do której pierwszoklasiści mają tańczyć Poloneza jest dosyć… nietypowa. Ostatecznie wszystko się jednak udaje, a zaraz nadchodzi… belgijka! Ten skoczny taniec ze zmianą par zawsze sprawdza się świetnie na wszelkich integracjach
OBIAD - GRILL
Ciągły ruch niewątpliwie zaostrzył apetyt, więc kiedy
dowiadujemy się o porze obiadowej - kolejka wydaje się nie mieć końca.
Aby uniknąć przywłaszczenia sobie porcji innych, każdy otrzymuje
karteczkę, która umożliwia otrzymanie dwóch kiełbasek, surówki i
bułki. Chętni zawsze znajdą jednak sposób na otrzymanie dodatkowej
porcji…
Podczas posiłku klasa 1c niespodziewanie znika, a
pojawia się dopiero na ogłoszeniu wyników. Gdzie zatem przebywała
klasa fizyczna?
RUINY
Jeszcze przed wycieczką, jedna z klas mat-fiz-inf, została poinformowana o ciekawym zabytku znajdującym się w Radlinie - Ruiny pałacu Opalińskich. Jak się okazuje, niedaleko miejsca integracji znajdują się pozostałości po XVI-wiecznej budowli. Oprócz paru ciekawostek historycznych, z tej małej wyprawy wynieśliśmy też wiele radosnych wspomnień.
RYWALIZACJA MIĘDZYKLASOWA - WYNIKI
Nadchodzi chwila, na którą każdy czeka. Kto zwyciężył w
tegorocznym turnieju międzyklasowym w Radlinie?
Oczywiście, rywalizacja jest wyłącznie zabawą - wygranymi są ci,
którzy podczas niej stworzyli niezapomniane wspomnienia
Mimo to, które klasy ostatecznie otrzymają miejsce na
podium? Trzecia w kolejności jest drużyna ubrana na czerwono, czyli
klasa informatyczna. Pozostają dwie klasy - 1c (FKA) oraz 1d (EKA) -
pomarańczowi i zieloni. Wodzirej słusznie przypomina, iż należy na
początku obu zespołom pogratulować, gdyż zazwyczaj drużyny zajmujące
drugie miejsce nie otrzymują adekwatnego aplauzu.
Po
chwili napięcia okazuje się, iż… rywalizację międzyklasową wygrała
klasa fizyczna - 1c.
Po ogłoszeniu wyników, czas na
obiecaną dyskotekę. Wspólna zabawa, taniec… lecz wszystko co dobre,
kiedyś dobiega końca.
ZAKOŃCZENIE INTEGRACJI
Powrót. W teorii droga przebyta jest identyczna do tej, którą odbyliśmy rano, ale gdy wracamy, jesteśmy bogatsi w nowe wspomnienia, sukcesy, a może nawet w przyjaciół, którzy pozostaną przy nas do samego końca? Każdy może mieć inną opinię na temat owej wycieczki, lecz nie można zaprzeczyć, iż wracając z niej, dowiedzieliśmy się czegoś nowego o innych, a może też o nas samych? Wracając z integracji, uświadamiamy sobie coś jeszcze - okres ochronny, który bronił nas przed nieprzychylnymi ocenami dobiegł końca – czas, aby rok szkolny na dobre się zaczął…